Jak działa Google Carousel
W lipcu pisałem o uruchomionej miesiąc wcześniej usłudze Google Carousel, która w amerykańskim Google zrewolucjonizowała wyniki wyszukiwania hoteli. Czas na pierwsze dokładne analizy tego narzędzia.
Raport na ten temat opublikowała agencja Digital Marketing Works, która przeanalizowała około 4500 SERPów (czyli stron z wynikami wyszukiwania) zawierających właśnie Google Carousel. O tym, jak dokładnie wygląda usługa, pisałem 7 lipca na blogu.
Jakie są wyniki badań?
Podstawowe pytanie, jakie zadali sobie analitycy z DMW, brzmiało: jakie czynniki decydują o kolejności hoteli na Karuzeli? Odpowiedź jest niezwykle istotna – to właśnie na pierwsze zdjęcie pada najczęściej wzrok użytkownika. Uplasowanie obiektu w pierwszej karuzelowej trójce może mieć więc większe znaczenie, niż pierwsza trójka „zwykłych” wyników organicznych.
Wśród czynników branych pod uwagę były:
- Ogólna ocena hotelu
- Ilość recenzji w Google
- Czas przejazdu z hotelu do centrum
- Odległość z hotelu do centrum
Odpowiedź pierwsza: przede wszystkim opinie
Jak wykazały badania, najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na kolejność hoteli jest jego ogólna ocena (tzw. Score), tworzona na bazie uzyskanych przez obiekt recenzji w Google. Bardzo często istotna była również ilość recenzji. Według DMW liczbą, której przekroczenie premiuje Google, jest 150.
Jak reagować? Zachęcać gości do zostawiania opinii nie tylko na TripAdvisorze, ale również w Google. Być może organizować promocje wyłącznie dla osób, które podzieliły się opinią w Google.
Odpowiedź druga: im bliżej, tym lepiej
Tego oczywiście można się było spodziewać. Podobnie jak to się ma z obecnym na polskim rynku „siedmiopakiem” Google Maps, również i w Karuzeli ważna jest lokalizacja. 50% obiektów, które pojawiły się na pierwszej stronie, zlokalizowanych było nie dalej, niż 3 kilometry od centrum miasta, którego dotyczyło wyszukiwanie. Co więcej, aż 75% obiektów było w odległości około 13 minut od centrum.
Jak reagować? To jeden z najtrudniejszych punktów. Według DMW hotelarze powinni na swoich stronach szczegółowo pisać o atrakcjach, które są wokół – tak, aby użytkownicy szukający informacji na ich temat trafiali na stronę hotelu.
Odpowiedź trzecia: wyniki zależą od rodzaju zapytania
Co to oznacza? Waga czynnika Score wzrasta dla zapytań „najlepszy hotel w [miasto]”. Z kolei waga czynnika lokalizacyjnego wzrasta dla zapytań dotyczących hoteli w centrum. To dlatego warto informować na stronie o tym, jakie atrakcje mamy wokół. Dla zapytań zawierających daną atrakcję i słowo „hotel” / „nocleg” będziemy mieli szansę zyskać w karuzelowym rankingu.
Odpowiedź czwarta: wielkość nie ma znaczenia
Wytyczne sprawdzają się zarówno dla rynków konkurencyjnych, jak i małych miejscowości lub rejonów. Niezależnie więc od wielkości i standardu obiektu, Karuzela będzie istotnym elementem wzrostu lub spadku zapytań i rezerwacji.
Podsumowując
Od jakiegoś czasu coraz częściej mówi się o tym, że treści tworzone przez użytkowników zyskują na znaczeniu podczas ustalania rankingu wyników wyszukiwania w Google. Karuzela zdaje się to potwierdzać. Póki co nie ma jej jeszcze w Europie – ale wydaje się, że jest to tylko kwestia czasu. Warto więc już dziś rozpocząć działania, dzięki którym możemy zyskać w niedalekiej przyszłości.
Warto również wskazać na jeden interesujący wątek całej sytuacji: rywalizację Google z TripAdvisorem. Ten drugi serwis, aby utrzymać swoją pozycję, prawdopodobnie będzie musiał coraz więcej inwestować w…reklamę Google lub współpracę z partnerami zewnętrznymi. Kto wie – może oznaczać to będzie ciekawsze produkty reklamowe dla samych hotelarzy.
I kolejna, być może dobra wiadomość – Karuzela może być niezłym sposobem na konkurencję z systemami rezerwacyjnymi. Hotelarze, którzy umiejętnie wykorzystają swoją wiedzę na temat tego produktu, będą mogli zacierać ręce.
DMW przewiduje, iż Google rozpocznie niebawem testy z publikowaniem cen w Karuzeli. Jak ten czynnik wpłynie na kolejność hoteli? Jeszcze wiele przed nami.
Pełna informacja na temat raportu DMW znajduje się w serwisie Tnooz.