TripConnect – ile kosztuje i kiedy warto?
Rywalizacja między TripAdvisor a Google bywa fascynująca. W tym roku zjawisko miało dwie istotne odsłony: czerwcowy debiut Google Carousel oraz niedawna premiera platformy TripConnect. O karuzeli pisałem niedawno, dziś pora przyjrzeć się nowej usłudze od TripAdvisora. Co hotelarze mogą zyskać?
Zacznijmy od początku: TripAdvisor to serwis, dzięki któremu osoby szukające miejsc noclegowych mogą nie tylko sprawdzić ofertę na konkretnym rynku, ale również przeczytać opinie innych gości oraz sprawdzić ceny dostarczane przez największe portale rezerwacyjne.
Serwisów tego typu jest oczywiście sporo, TripAdvisor wyróżnia się jednak swoim zasięgiem – jest bez wątpienia liderem na rynku. W samej Polsce liczba jego użytkowników oscyluje już wokół miliona miesięcznie. Wystarczy spojrzeć na wykres obrazujący popularność frazy „tripadvisor” w polskim Google na przestrzeni kilku ostatnich lat:
Karuzela od Google
Jak widać – potencjał tej platformy rośnie. Zdaje sobie z tego sprawę Google, które uruchomiło w czerwcu (póki co tylko w Stanach) Google Carousel, czyli nowy sposób prezentacji hoteli w wynikach wyszukiwania. Pisałem o tym na blogu.
Ranking karuzeli powstaje głównie na podstawie opinii o hotelu – pod warunkiem, że są to opinie dodane w serwisie Google Plus Local. W ten sposób Google stara się przekonać hotelarzy, że warto zachęcać gości do pozostawiania opinii właśnie w Google. Nie ma bowiem większej motywacji, niż pozytywny wpływ na pozycjonowanie organiczne obiektu. Odpowiedzią na ten ruch Google jest platforma TripConnect, uruchomiona w październiku.
Minusy Google
Reklama hotelu w Google ma z punktu widzenia hotelarza przynajmniej dwa zasadnicze minusy:
- Użytkownik szukający obiektu nie dzieli się z nami informacją na temat daty, jaka go interesuje
- Nie wiemy również jaki standard obiektu go interesuje
Powyższe punkty prowadzą do sytuacji, w której zdarza nam się płacić za niepotrzebne kliknięcia, generowane przez osoby szukające innego standardu lub terminu, w którym nie mamy dostępności. Tego właśnie pozwala uniknąć platforma TripConnect.
Jak to działa?
Dzięki TripConnect hotele, które posiadają booking engine zainstalowany na swojej stronie internetowej, są w stanie publikować ceny bezpośrednio na TripAdvisorze. Co więcej – są to stawki umieszczone nad ofertami z pozostałych serwisów rezerwacyjnych (a więc inaczej niż np. na Google Hotel Finder). Kolejnym plusem jest dostępność – link do naszej strony nie pojawi się, gdy użytkownik zainteresowany będzie terminem, w którym nie dysponujemy już wolnymi pokojami.
Poniżej profil warszawskiego Inter Continental. Jak widać stawka na stronie hotelu jest wyższa, niż na HotelsClick.pl – trudno więc spodziewać się przejścia na stronę obiektu:
Póki co wszystko wygląda pięknie. W tym miejscu jednak trzeba powiedzieć o trzech minusach systemu:
Pierwszy: za każde kliknięcie i przejście na naszą stronę zapłacimy – niezależnie od tego, czy taka wizyta zakończy się rezerwacją.
Drugi: nasz booking engine musi być certyfikowany przez TripAdvisor. Jeśli jednak posiadamy booking engine od największych polskich dostawców, nie powinniśmy mieć problemu.
Trzeci: abyśmy mogli uruchomić TripConnect, nasz obiekt musi mieć wykupioną usługę Business Listing (tzw. ogloszenia biznesowe). I tu zaczynają się schody. Dla wielu obiektów: bardzo strome.
Ile to kosztuje?
Trzeba sobie bowiem zdać sprawę, że usługa Business Listing bywa bardzo kosztowna. Daje ona możliwość umieszczenia przy profilu obiektu na TripAdvisor danych kontaktowych: linku do strony, telefonu oraz adresu email. Daje też możliwość publikacji na TripAdvisor ofert specjalnych lub kuponów rabatowych. A od października – pozwala również wejść do TripConnect.
Ile kosztuje Business Listing? To zależy od obiektu – jego wielkości oraz rynku, na którym się znajduje. Najłatwiej sprawdzić wycenę na specjalnej stronie, gdzie wystarczy wpisać nazwę hotelu. Sprawdziłem dwa przykłady z Katowic:
- Hotel Diament Katowice: 810 EUR rocznie
- Qubus Hotel Katowice: 4 500 EUR rocznie!
Na szczęście Business Listing można wykupić również w opcji miesięcznej. Jednak koszt tej usługi może być w wielu przypadkach silnym argumentem przeciw wchodzeniu do TripConnect.
Podsumowując
Moim zdaniem warto interesować się nową usługą TripAdvisor wówczas, gdy nasz obiekt w rankingu dla danego miasta jest plasowany przynajmniej w pierwszej trójce. Wówczas rekomendowałbym wykupienie miesięcznego Business Listing – oczywiście pod warunkiem, że koszt nie będzie zbyt wysoki.
Dzięki temu będzie można sprawdzić ile osób w tygodniu szuka hoteli w naszym mieście. Będzie można również rozpocząć eksperyment z TripConnect, sprawdzając koszt kliknięcia (w tym celu należy skontaktować się z dostawcą booking engine). Analiza współczynnika konwersji (czyli ilości osób, które po kliknięciu dokonały rezerwacji) pozwoli nam podjąć decyzję o przedłużeniu usługi.
Najważniejsza jest jednak pozycja naszego obiektu w rankingu. Od czego zależy, jak ją podnieść? O tym w kolejnych wpisach na blogu.
