Sprawdź realne zaangażowanie na stronie Twojego hotelu
Bardzo często hotele inwestują budżety marketingowe w ruch na swojej stronie – np. zwiększając w ten sposób zasięgi pakietów i promocji. Jak precyzyjnie zbadać zaangażowanie i zachowanie użytkowników po kliknięciu? Odpowiedź mogą przynieść dwie proste modyfikacje Google Analytics.
Mówimy o dwóch „wtyczkach”, które dostarczą nam nowych, bardzo dokładnych informacji. Skąd taka potrzeba? Standardowe raporty zaangażowania użytkowników (mierzone czasem spędzonym na stronie oraz współczynnikiem odrzuceń) są po prostu bardzo nieprecyzyjne. Wystarczy przeanalizować następujące sytuacje:
Osoba zainteresowana rodzinną majówką klika w reklamę, następnie przechodzi do pakietu i czyta go przez trzy minuty. Potem dzwoni do hotelu, dopytuje o szczegóły i robi wstępną rezerwację (co za piękny scenariusz!). Po zakonczenu rozmowy wychodzi ze strony hotelu.
Jak zinterpretuje to Google?
- Czas na stronie: 0 minut
- Współczynnik odrzuceń: 100%
Czy faktycznie był to ruch o tak fatalnej jakości? Nie – po prostu Google bada te wskaźniki sugerując się odsłonami poszczególnych działów (a więc momentami kliknięć i przejść między stronami). Tylko wówczas przesyłane są informacje dotyczące czasu spędzonego na poprzedniej stronie oraz informacje o braku odrzuceń (wyjść ze strony).
Jeśli ktoś wszedł na stronę, spędził na niej kilka minut po czym wyszedł nie odwiedzając żadnego innego działu – dla Google będzie to wizyta o słabej jakości. Mimo, że dla hotelu może się ona zakończyć rezerwacją!
Hotele narażone są na tego typu problemy szczególnie: jesteśmy specyficzną gałęzią branży ecommerce (handlu online), w którym kontakt telefoniczny pełni jeszcze bardzo dużą rolę. Co więcej – wielu hotelarzy właśnie taki kanał sprzedaży preferuje, jest on bowiem obarczony niskim kosztem.
Jak więc sobie z tym poradzić?
Na ratunek przychodzą wspomniane „wtyczki” do Google Analytics. Jedną z nich jest Riveted, która mierzy dokładną aktywność użytkowników na stronie – w sekundach! Co więcej wtyczka koncentruje się nie tyle na ogólnym czasie otwarcia strony, ale na faktycznej aktywności przeglądającej ją osoby – analizuje bowiem ruchy myszki, kliknięcia w poszczególne elementy na stronie lub „scrollowanie”, czyli przewijanie strony.
Jeśli więc ktoś otworzył w jednej karcie naszą ofertę, ale przełączył się na inną kartę – wtyczka nie będzie zliczać tego czasu. W momencie „powrotu do nas” analiza będzie kontynuowana. W efekcie otrzymujemy raport faktycznego pobytu na stronie z dokładnością do 5 sekund.
Pamiętajmy, że tego typu dane możemy dodatkowo posegmentować, analizując w ten sposób ruch np. użytkowników pojawiających się na naszej stronie w wyniku kliknięcia w reklamę, posta czy newsletter.
Scrollowanie też można mierzyć
Kolejna wtyczka – Scroll Depth – mierzy „głębokość” przewijania poszczególnych podstron. To świetne narzędzie do analizy np. ruchu na stronach z pakietami. Podobnie jak w przypadku poprzedniego rozwiązania – również tutaj instalacja i konfiguracja jest darmowa i prosta.
W efekcie otrzymujemy raport przewijania podzielony na kilka poziomów procentowych (0%, 25%, 50%, 75%, 100%). W ten sposób uzyskujemy informację o liczbie użytkowników docierających do poszczególnych obszarów jednej strony.
Całość można oczywiście analizować w odniesieniu do poszczególnych podstron (np. pakietów) oraz segmentów użytkowników. Co jeśli udogodnienia dla dzieci prezentujemy pod koniec strony, a większość użytkowników dociera tylko do połowy? Może warto wówczas zastanowić się nad zmianą struktury pakietu?
Ale to znowu kolejne dane!
To fakt: wtyczki dostarczają nowych danych, tymczasem w codziennej pracy miewamy problem aby w ogóle zajrzeć do Google Analytics. Może więc warto zaplanować sobie stałe, automatyczne raporty wysyłane przez system na maila? O tym w jednym z kolejnych artykułów.