Rewolucja Google: 4 zmiany, o których trzeba wiedzieć
W ostatnich dniach Google podzieliło się swoimi planami dotyczącymi naszej branży. Szykują się bardzo duże zmiany w sposobie prezentacji obiektów oraz sprzedaży pokoi. Oto fakty, które trzeba znać.
1. Google zamknęło usługę Hotel Finder
Hotel Finder powstał w roku 2011 jako osobna usługa służąca do efektywnego wyszukiwania hoteli przez użytkowników Google. Od jakiegoś czasu moduł Hotel Finder dostępny był również w „zwykłych” wynikach wyszukiwania Google. Teraz dostępny będzie wyłącznie w tym miejscu. A dokładnie: nad wynikami wyszukiwania. Po wpisaniu przykładowej frazy „hotele w krakowie” wyniki wyszukiwania wyglądają jak poniżej
Czerwoną kreską zaznaczyliśmy miejsce kończące obszar widoczny na ekranie użytkownika. Aby zobaczyć więcej, użytkownik musi przewinąć ekran. Jednocześnie Google uruchomiło stronę prezentującą możliwe sposoby wyszukiwania hoteli.
2. Google będzie rozwijać program Hotel Ads
Google Hotel Ads to usługa umożliwiająca hotelom obecność w wynikach wyszukiwania obiektów prezentowanych w postaci modułu oznaczonego wyżej kolorem niebieskim. Google zmienia model biznesowy tej usługi: dotychczasowa płatność za przekierowanie użytkownika na stronę hotelu zastąpiona będzie prowizją od zrealizowanej transakcji. Wysokość prowizji nie jest jeszcze znana.
Nie zmienia się warunek uczestnictwa w programie: aby zarządzać obecnością swojego hotelu trzeba podpisać kontrakt z jednym z partnerów Google udostępniających systemy typu Channel Manager.
W programie obecne są również niemal wszystkie portale rezerwacyjne. Najczęściej to właśnie w ten sposób hotele trafiają ze swoją ofertą do tego modułu.
3. Użytkownicy będą mogli dokonywać rezerwacji i płatności przez Google
To jedna z najważniejszych nowości: program Google Hotel Ads da użytkownikom możliwość dokonywania rezerwacji już na poziomie wyszukiwarki za pomocą usługi płatności elektronicznych Google Wallet. Wystarczy powiązać swoją kartę kredytową lub płatniczą z kontem Wallet. To właśnie od tych transakcji Google pobierać będzie prowizje.
Dotychczas taka możliwość, nazwana Book on Google, dostępna była na urządzeniach mobilnych. Teraz ma być dostępna również na pozostałych platformach.
4. Google pokaże jeszcze więcej informacji o hotelach
W przypadku decyzji hotelu o bezpośrednim uczestnictwie w programie Google Hotel Ads wyszukiwarka da możliwość prezentowania dodatkowych informacji o usłudze: przy cenie obiektu pojawią się elementy zachęcające do dokonania rezerwacji, takie jak np. darmowy internet czy parking. To może być sposób na skuteczną rywalizację z cenami pobieranymi z portali rezerwacyjnych.
Podsumwanie i wnioski
Nie ma już żadnych złudzeń: pierwsza strona wyszukiwania hoteli w przypadku takich fraz jak „hotele we Wrocławiu” czy „hotele w Krakowie” będzie niemal w pełni płatna. Mówimy tu o tej części wyników wyszukiwania, które są widoczne na pierwszym ekranie. I prawdopodobnie właśnie spośród tych informacji większość użytkowników wybierze swój hotel.
Jednocześnie Google idzie w kierunku, jaki przewidywaliśmy jakiś czas temu: nowego, silnego gracza na rynku pośredników usług hotelarskich. Póki co znamy za mało szczegółów, aby można było oceniać na ile korzystna dla naszej branży jest to zmiana. Wszystko będzie zależało od wysokości prowizji pobieranej za transakcję. A w tym przypadku Google póki co milczy.
Co więcej: nawet jeśli prowizja będzie bardziej atrakcyjna w porównaniu z największymi portalami, konieczność dokonywania transakcji za pomocą usługi Google Wallet może być barierą – szczególnie na naszym rynku, gdzie nie jest to póki co popularna forma płatności.
Zapraszamy na nasz Fan Page do dyskusji na temat proponowanych przez Google zmian.
