Promocja Hotelu AD 2015 – co nas czeka?
Koniec ubiegłego roku obfitował w różnego typu próby identyfikacji trendów, jakie w najbliższych miesiącach mogą dominować w naszej branży. Spróbujmy podsumować najważniejsze zjawiska, na które hotelarze będą musieli zwrócić uwagę.
Prowadząc Marketinghotelu.pl staramy się kłaść nacisk na praktyczną stronę promocji hoteli w internecie. Oznacza to dziesiątki przeprowadzonych kampanii reklamowych – z wykorzystaniem różnych nośników, systemów i budżetów – na potrzeby różnego typu obiektów. Ta perspektywa pozwala nam z całą pewnością stwierdzić, iż rok 2014 należał do…Facebooka. Szczególnie jeśli chodzi o obiekty resortowe.
Ten najpopularniejszy serwis społecznościowy udostępnił wreszcie narzędzia pozwalające tworzyć zasięgi reklamowe niezwykle precyzyjnie i skutecznie. To właśnie prezentacje możliwości reklamowych Facebooka robiły największe wrażenie na hotelrzach uczestniczących w naszych szkoleniach otwartych lub wewnętrznych warszatatach. Facebook w roku 2014 był skuteczny i stosunkowo tani – szczególnie na tle reklamy w wyszukiwarce Google.
A jaki będzie rok 2015? Oto, na jakie trendy zwracają uwagę eksperci:
Personalizacja komunikacji
Skoro w internecie jesteśmy w stanie obserwować niemal każdy ruch użytkowników, pora zacząć z tych informacji korzystać. Wszystko po to, aby prezentować te treści reklamowe, jakie faktycznie mogą naszych potencjalnych gości zainteresować.
To ciekawe, że użytkownicy internetu bardzo często oburzają się zarówno na „permanentną inwigilację„, jak również na przypadkowe, inwazyjne kreacje reklamowe. Tymczasem to właśnie zbieranie informacji o preferencjach użytkowników (mierzonych na poziomie faktycznych zachowań, a nie deklaracji) pozwala uniknąć przypadkowości przekazów reklamowych.
Personalizacja to przyszłość komunikacji reklamowej online. Nie bez powodu Facebook udostępnił w ubiegłym roku możliwość szybkiego tworzenia tzw. niestandardowych grup odbiorców, bazujących na kodach remarketingowych lub importowanych listach mailowych.
W ten sposób łatwo i szybko możemy zbudować grupę kilkuset tysięcy osób, które angażować się będą w naszą komunikację znacznie częściej, niż to się działo do tej pory. W roku 2015 będziemy eksplorować te formy budowania kampanii i sprzedaży ofert hotelowych.
Automatyzacja komunikacji
Wspomniana wyżej personalizacja może się odbywać zupełnie automatycznie. Wszystko dzięki systemom Marketing Automation, które w roku 2014 szturmem zdobyły nasz rynek, a w roku 2015 będą przeżywały jeden z najlepszych okresów w historii.
Przewidujemy, iż jednym z najwazniejszych wyzwań dla marketerów – również pracujących w naszej branży – będzie odpowiednia identyfikacja priorytetów i umiejętność konfiguracji zasięgów i automatyzacji. Wszystko po to, aby użytkownika odwiedzającego stronę hotelu zachęcić do konkretnych aktywności lub po prostu – do kontaktu z nami.
Rok mobile…już za nami
Mobile nie jest już trendem – jest standardem. I tak jak o rezerwacje za pomocą urządzeń mobilnych będzie bardzo trudno (prym wiedzie tu aplikacja Booking.com), tak posiadanie responsywnej strony internetowej (a więc takiej, która dopasuje się do wielkości ekranu) – jest absolutnym obowiązkiem. Pamiętajmy, że od jakiegoś czasu wyniki wyszukiwania Google wzbogacane również informacją na temat tego, czy dana strona posiada wersję mobilną.
Facebook kosztuje
Budżety marketingowe hoteli na rok 2015 powinny uwzględniać środki na komunikację w serwisie Facebook. Z dwóch powodów. Po pierwsze: niestety nadal spadają zasięgi organiczne (naturalne, bezpłatne) informacji publikowanych na Facebooku przez marki. Aby temu zaradzić, trzeba (oczywiście) płacić.
Po drugie: Menedżer Reklam, jak wspomnieliśmy we wstępie, to doskonałe narzędzie reklamowe, wspaniale uzupełniające się z systemem reklamowych Google. I warto w nie inwestować.
Pozycjonowanie się zmienia
Rok 2014 to kilka niezwykle istotnych zmian w algorytmie wyszukiwania Google. Gigant robi wszystko, aby zniechęcić nas do inwestowania w agencje zajmujące się pozycjonowaniem. I przedstawiciele samych agencji przyznają (póki co w rozmowach kuluarowych), że dotychczasowe metody pozycjonowania są coraz mniej skuteczne, a przyszłość tej branży jest bardzo niepewna.
W roku 2015 hotelarze powinni poważnie przyjrzeć się stronom internetowym własnych hoteli. Zbadać ich jakość pod kątem SEO, sprawdzić zawartość, zdiagnozować potencjalne zagrożenia wynikające z nieaktualnego kodu lub mało wartościowych treści.
Kolejnym wyzwaniem będzie ustalenie zdrowych proporcji między multimediami (video i zdjęcia w roku 2015 będą zyskiwać na znaczeniu) a treściami (jednym z gorących tematów roku 2014 był tzw. content marketing, polegający na generowaniu ruchu na stronie za pomocą wartościowych treści, będących odpowiedzią na konkretne potrzeby lub zapytania użytkowników).
Warto również śledzić to, co dzieje się obecnie w Stanach. Jak podaje agencja NetAffinity – tamtejsze wyniki wyszukiwania widoczne na ekranie (bez przewijania) w zasadzie w całości są już sponsorowane.
Bądź obecny
Brzmi złowrogo? Jeśli reprezentujesz hotel resortowy – pamiętaj, że wydłuża się czas, jaki potencjalni goście przeznaczają na wyszukiwanie pomysłów lub konkretnych lokalizacji. Warto towarzyszyć potencjalnym gościom hotelowym na każdym etapie tej „wycieczki”. A dzięki systemom wykorzystującym marketingowo wewnętrzną sieć Wi-Fi w hotelu, jesteś w stanie towarzyszyć gościom również podczas ich pobytu w obiekcie.
I nie chodzi tu o to, aby męczyć odbiorcę emitowanymi komunikatami. Chodzi o to, aby komunikować się konsekwentnie. Ze świadomością granic, jakie przekraczać można, ale zwyczajnie się nie opłaca.
