Jak śledzić konkurencyjne hotele w Google i na Facebooku
Marketing internetowy – również w branży hotelarskiej – bardzo ściśle związany jest z systemami reklamowymi dostarczanymi przez Google i Facebooka. W obu możemy „podglądać” lub analizować działania naszej konkurencji. Jak to zrobić?
Analiza reklam konkurencji na Facebooku
Tak, zacznijmy od Facebooka. Tutaj możliwość oglądania reklam emitowanych przez konkurencję pojawiła się dosłownie kilka dni temu. Jest to efekt zapowiadanych przez Marka Zuckenberga zmian związanych z większą przejrzystością informacyjną serwisu.
Funkcja wdrożona została głównie z myślą o indywidualnych użytkownikach Facebooka, choć okazuje się świetnym narzędziem marketingowym: możemy zobaczyć reklamy uruchomione obecnie przez konkurencyjne hotele. To przecież doskonałe źródło informacji o działaniach marketingowych innych obiektów.
Gdzie tego szukać? To wyjątkowo proste: wystarczy odwiedzić Fan Page wybranego hotelu, a następnie w menu po lewej stronie wybrać opcję „Informacje i reklamy„. Zobaczymy wszystkie uruchomione obecnie promocje. I uwaga – oczywiście taka zakładka pojawiła się również na Fan Page naszego hotelu. Jak przejrzystość, to przejrzystość.
Analiza konkurencji w AdWords
Po pierwsze: AdWords już niebawem zmieni nazwę na Google Ads. Tak czy inaczej: tutaj raport dotyczący konkurencji obecny jest od dawna, choć niewiele osób z niego korzysta. To specjalne podsumowanie pokazujące jak wypada nasz hotel na tle innych obiektów „obstawiających” podobne słowa kluczowe. Zakładka nazywa się „Analiza aukcji” i w nowej wersji AdWords jest doskonale widoczna – zarówno na poziomie raportów Kampanii, jak i Grup Reklam.
Analiza aukcji dostarcza sporo informacji:
- Serwisy lub hotele reklamujące się po tych samych słowach kluczowych
- Nasz udział we wszystkich możliwych wyświetleniach
- Ilość sytuacji, w których nasze reklamy były wyżej od wybranych stron lub hoteli
- Ilość sytuacji, w których nasze reklamy wyświetlały się razem z reklamami wybranych stron lub hoteli
- Średnia pozycja naszej reklamy w wynikach wyszukiwania – w porównaniu z konkurencją
To również niezwykle cenne źródło wiedzy na temat sytuacji na rynku. Świetnym przykładem mogą być choćby kampanie konferencyjne, którym Google bardzo często „przydziela” niski wskaźnik jakości. Wówczas właśnie raport Analizy Aukcji pomaga optymalizować działania – tak, aby uzyskać jak najlepsze wskaźniki właśnie na tle innych obiektów.
A to tylko jedno z możliwych zastosowań raportu.